Kalendarzowe lato jeszcze przez dobre 3 tygodnie, ale ogród od początku września warto już przygotowywać do jesieni. Zatem w ramach utrzymania w dobrej kondycji roślin, a także siebie oczywiście – podkarmiamy, dzielimy i pielęgnujemy.
Kalendarz wrześniowy
1. Podkarmiam przed zimą
Zbliża się zima, która jest zawsze sporym wyzwaniem dla roślin. Nie wszystkie gatunki łatwą ją potrafią przetrwać. Warto im pomóc wspomagając dietę roślin fosforem i potasem – składnikami odpowiedzialnymi za odporność na przymrozki i korzystną gospodarkę wodną roślin. Teraz już nie stosujemy nawozów azotowych, które pobudzają rośliny do wzrostu.
.
2. Sadzę rośliny z gołym korzeniem
Już można sadzić drzewa i krzewy kopane z gruntu – jedne z bryłą korzeniową inne z gołym korzeniem. Podczas sadzenia tych ostatnich pamiętam, aby zwrócić uwagę na to, czy korzenie się nie zawinęły – lepiej jest zbyt długie skrócić. Wokół posadzonej rośliny zostawiam dołek, tzw. misę, ułatwiającą doprowadzenie wody dokładnie do korzeni. Drzewa zaopatruję w trzy solidne paliki, zabezpieczające je podczas silnych zimowych wiatrów przed wywróceniem.
3. Sadzenia cebul ciąg dalszy
Już mogę sadzić większość roślin cebulowych. Zakupione nowe cebule są na ogół zaprawione środkami przeciwgrzybowymi, ale te pochodzące z upraw amatorskich należy zaprawić samemu w 1% roztworze Kaptanu, mocząc je przez 10-15 min. Najpierw sadzę rośliny potrzebujące większej ilości czasu na ukorzenienie – szachownicę cesarską i narcyzy, następnie hiacynty, cebulice, śnieżyce, przebiśniegi, śniedki, a na końcu tulipany. Cebule przed posadzeniem umieszczam w specjalnych koszyczkach, które zabezpieczą je przed żarłocznymi gryzoniami. Pod te rośliny przeznaczam już wcześniej przygotowane miejsce, na którym przez ostatnich kilka lat nie rosły żadne rośliny cebulowe
4. Wykopuję lilie i mieczyki
Mocno rozrośnięte kępy lilii można co jakiś czas wykopać i odmłodzić. Sadzi się je od razu na nowym miejscu lub przechowuje do wiosny w lodówce w temperaturze 2-4˚C przysypane torfem i zapakowane w woreczki foliowe.
Pod koniec miesiąca wykopuję również mieczyki. Po przycięciu części nadziemnych suszę je w ciepłym i przewiewnym pomieszczeniu. Po kilku dniach oczyszcza się je z resztek roślinnych, oddziela cebulki przybyszowe i przechowuje do kwietnia w chłodnej piwnicy.
5. Jeszcze mogę dzielić byliny
Do połowy września jeszcze można dzielić byliny. Nie można zbytnio opóźniać tego terminu, gdyż rośliny muszą zdążyć się przed zimą ukorzenić.
6. Pielęgnuję trawnik
Po letnich zabawach na trawniku warto mu się przyjrzeć- być może trzeba będzie przeprowadzić aerację czy nawet wertykulację – ale na pewno trzeba w dalszym ciągu go kosić i podlewać. Noże kosiarki ustawiam już nieco wyżej – na 5-7cm. W razie ubytków darni, dosiewam trawę.